niedziela, 12 listopada 2017

Bułeczki maślane

Testujemy robota i robota pali się w rękach. Dzisiaj postanowiłem zrobić maślane bułeczki z rodzynkami. Ależ to dobre wyszło. Skończyliśmy piec jakąś godzinę temu i z 12 bułek zostały 2...

Do przygotowania bułeczek potrzebne będą:
  • 500g mąki pszennej między 500 a 600. U nas pół na pół typ 500 i 600
  • 250ml mleka w temperaturze pokojowej
  • 100g rozpuszczonego masła
  • 7g drożdży instant (1 opakowanie) lub 15g świeżych. U nas instant, bo chciałem wypróbować jak się na nich piecze. Całkiem nieźle a mniej roboty :)
  • 1 jajko
  • 0,5 łyżeczki soli
  • 80g cukru
  • Garść sparzonych rodzynek (zalane wrzątkiem na ok 10-15 minut)
Do roboty :)
Na początek wsypujemy wszystkie suche składniki (mąkę przesianą przez sito, cukier, sól, drożdże instant) i mieszamy łyżką.
Wbijamy jajko, wlewamy mleko i roztopione masło. Po rozpuszczeniu masło powinno chwilę ostygnąć, żeby nie było gorące.
Włączamy malakser i wyrabiamy ciasto. Jak nie macie miksera, to można ciasto zagnieść ręcznie. Dzisiaj miksery planetarne bardzo staniały i można je kupić nawet w dyskontach. Jak ktoś lubi piec, to gorąco polecam taką inwestycję. Radość pieczenia jest na tyle ogromna, że dzisiaj nie poprzestałem na bułeczkach :)
Gdyby ciasto kleiło się do misy, to proponuję go na chwilę zatrzymać, szpatułką zgarnąć ciasto ze ścianki, podsypać ciut mąki i dalej wyrabiać. Czas wyrabiania w maszynie to ok 5 minut. Pod koniec wyrabiania dodać odcedzone rodzynki i można jeszcze dodać kropelkę aromatu śmietankowego.
Ciasto przełożyć do większej miski posypanej leciutko mąką, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 1,5 godziny.
Po tym czasie ciasto wyrośnie około dwukrotnie.
dzielimy ciasto na 10-12 części i z każdej z nich formujemy bułeczkę. Bułeczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Dajemy bułeczkom ok 10 minut na odpoczynek i podrośnięcie. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do ok 200 stopni.
Gdy bułeczki ciut podrosną smarujemy je rozmąconym jajkiem
a następnie możemy je posypać makiem, sezamem, czarnuszką, słonecznikiem czy co nam pasuje. My dostaliśmy dzisiaj w sklepie tylko czarny sezam, więc to on zagościł na naszych bułeczkach.
No i chop do piekarnika na ok 20 minut. Jak bułeczki będą rumiane, to są gotowe. Smacznego :)







1 komentarz: