Weekend spędzony w kuchni i powstało kilka dań. Nie wiem kiedy ogarniemy to wszystko żeby napisać, ale to był zdecydowanie udany czas. Na osłodę zrobiliśmy sobie muffinki chałwowe. Są bardzo dobre. Co ciekawe z wierzchu zrobiły się lekko chrupiące, w środku mięciutkie. Naprawdę polecamy, bo są mega proste w przygotowaniu.
Do przygotowania muffinek będą potrzebne następujące składniki:
- 2 szklanki mąki
- 0,5 szklanki cukru
- 0,5 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
- 1 całe jajko
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 chałwa waniliowa (100g)
- Kilka orzechów włoskich
Chałwę kroimy w kostkę. Nie za drobno, mają być kawałki. Orzechy siekamy na drobne kawałki.
Do misy miksera wsypujemy najpierw wszystkie suche składniki, potem dodajemy wszystkie mokre (bez chałwy i orzechów).
Wyrabiamy ciasto na jednolitą masę (ciasto jest rzadkie, więc można je wymieszać nawet ręcznie).
Dodajemy do ciasta chałwę i orzechy. Delikatnie mieszamy tak, żeby nie połamać chałwy.
Papilotki do muffinek napełniamy ciastem. Nie napełniajcie do samego końca, bo babeczki urosną w czasie pieczenia.
Wstawiamy blaszkę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok 20 minut. Z tego przepisu wyjdzie 12 babeczek.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz